Native Speaker czy Polak? - o trudnym wyborze nauczyciela języka obcego
- Magdalena Chełmecka
- 4 maj 2019
- 2 minut(y) czytania
Często spotykam się z dylematem osób uczących się języków obcych, kogo wybrać jako nauczyciela - po jednej stronie jest native speaker, czyli rodzimy użytkownik języka, dla którego nasz język obcy jest językiem ojczystym, a po drugiej stronie jest nasz rodak dla którego dany język również jest obcy i musiał się go, podobnie jak my, nauczyć. Decyzja ta jest sprawą bardzo indywidualną i zależy od wielu różnych czynników, przede wszystkim od naszego stopnia zaawansowania i od naszych celów językowych. Dlatego nie podam jednej, uniwersalnej odpowiedzi. Nakreślę jednak pewne aspekty które warto wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji.

Native speaker = rodzimy = idealny użytkownik języka. Rozmowa z native speakerem stwarza namiastkę pobytu w anglojęzycznym kraju - umożliwia bezpośredni kontakt z żywym, naturalnym językiem.
Podczas rozmowy z native speakerem możemy przyjrzeć się temu, jak język angielski jest używany w spontaniczny oraz naturalny sposób. Mówiąc czy pisząc po angielsku często zauważamy błędy gramatyczne bądź składniowe, ale nie zawsze towarzyszy nam pewność, że na pozór poprawne gramatycznie zdanie brzmi naturalnie w języku angielskim.
Jedną z największych wartości native speakera jest to, że jest on idealny w ocenie poprawności naszej wymowy. Kryterium jest bardzo proste: albo zostaniemy zrozumiani, albo nie. Polski nauczyciel zwykle i tak zrozumie błędną wymowę ucznia, native niekoniecznie.
Należy jednak być świadomym, że native może zwyczajnie nie być w stanie wyjaśnić nam niektórych zasad gramatycznych i może nie rozumieć pewnych naszych problemów przez to, że jemu umiejętność mówienia w języku angielskim przyszła naturalnie. Ponadto, będąc nieświadomym tego, w jaki sposób język angielski i polski przenikają się nawzajem w naszym speakingu, native być może nie będzie w stanie zrozumieć niektórych niepoprawnych wypowiedzi. Tutaj ujawnia się ogromna zaleta nauczyciela z Polski - on przeszedł kiedyś tą drogę którą my kroczymy teraz, tzn on też kiedyś uczył się języka obcego i odniósł sukces. Dzięki temu bardziej nas zrozumie i być może będzie w stanie pokierować naszym procesem nauki w sposób bardziej efektywny.
Jeśli nadal głowisz się którego nauczyciela wybrać, jedyne do czego mogę Cię zachęcić to... eksperymenty! Jeśli nigdy nie miałeś okazji do zajęć z native speaker, to prostu spróbuj! Możesz potraktować pierwsze zajęcia jako okazjonalne jednorazowe wyzwanie, możesz również potraktować je jako wstęp do dłuższej przygody z "prawdziwym, żywym" językiem angielskim.
Mimo że kontakt z native speakerem może początkowo onieśmielać to jednak zdecydowanie warto stawiać sobie wyzwania, nie tylko językowe. Tylko w ten sposób możemy obserwować jak początkowe obawy i bariery zostają znacznie zmniejszone, podczas gdy pewność siebie i motywacja wzrastają.
Przede wszystkim pamiętajmy że skuteczność nauki znacznie wzrasta gdy uczeń przejmuje inicjatywę i świadomie kieruje procesem uczenia się; zadaje pytania oraz wykazuje ogólną ciekawość językową. Nie bójmy się więc szukać, eksperymentować i sprawdzać, dopóki nie znajdziemy rozwiązanie idealnego dla nas.
Comments